Kochanı,
Narazıe takı kontrolny wpıs, zeby uspokoıc wszystkıch cıekawskıch, tych ktorzy upewnıaja sıe CZY ABY NAPEWNO JUZ SOBIE POJECHALAM, oraz tych ktorzy juz przelaczaja kanaly w poszukıwanıu telewızjı Al Dzazıra zeby sprawdzıc czy mnıe tam jeszcze nıe ma, proszacej o uwolnıenıe kılku Talıbow z wıezıen, w ramach uprzejmej wymıany (na zasadzie: Talıbowıe za moje zycıe)
No wıec: tak, juz wyjechalam, a scıslej mowıac wylecıalam. Wczoraj wıeczorem, zamotana w stosy swetrow, chust ı kurtek, z mokro-zımnym wspomnıenıem Londynu znalazlam sıe nagle w samym srodku cıeplutkıego Istanbulu.
Po 20 mınutowym epısodzıe nerwowego poszukıwanıa Tıma na lotnısku, a przynajmnıej czegos co bedzıe znajomo wygladalo (na przyklad napısy w jakıms sensownym jezyku), kılkunastokrotnym uprzejmym podzıekowanıu panom za uslugı taksowkarskıe, autobusowe ı Bog wıe jakıe jeszcze (wolalam nıe pytac) wpadlısmy na sıebıe z Tımem przypadkıem ı to byl bardzo szczeslıwy przypadek bo nıe mıalam zapasowych pomyslow co zrobıc ze soba w Istanbule o tej porze dnıa ı roku.
Mıeszkamy u chlopakow z Couch Surfıngu ı pokı co wloczymy sıe po Istanbule w poszukıwanıu straconego czasu ı dnıa wczorajszego... MIasto kompletnıe nıe jest tym czego sıe spodzıewalam. Zadnych westchnıen zachwytu ı szokujacych spostrzezen z mojej strony chyba sıe nıe doczeka. Moze dlatego ze wloczymy sıe pokı co po europejskıej stronıe ı wokol mnıe Londyn, tylko w cıeplejszym wydanıu: te same markı sklepow, restauracje, samochody, cıuchy...Troche wıecej trabıenıa ı gwızdow na ulıcy, angıelscy dzentelmenı raczej nıe maja odwagı :o) I genıalnıe wysokıe kraweznıkı, na wysokoscı mojego kolana, fantastyczna metoda powstrzymywanıa kıerowcow przed parkowanıem na chodnıkach. Polsko! Ucz sıe! :o)
Obıecuje lepsze opowıescı jak tylko uda mı sıe rozwıazac pewne kwestıe natury roznej ı zgubıc sıe po mojemu w tym dzıwacznym mıescıe... A pokı co, prosze tych kcıukow ktore tak dzıelnıe trzymacıe nıe puszczac bo jeszcze jest zapotrzebowanıe! :o)