Geoblog.pl    BezDrogowskazu    Podróże    Autostopem dookola swıata    Savannakhet. Taka mala skromna panienka...
Zwiń mapę
2009
10
lut

Savannakhet. Taka mala skromna panienka...

 
Laos
Laos, Savannaket
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 15558 km
 
Wciaz uparcie na poludnie, tam gdzie goraco i dobrze. Upal troche stepia zmysly, czlowiek porusza sie troche jak we snie i to dobrze, bo mysli tez sa jakby troche ospale i nie sa takie straszne...Tego mi chyba teraz trzeba.

Savannakhet to takie male, ale przeurocze miasteczko, w ktorym zatrzymalam sie na 1.5 dnia, zeby troche odpoczac po gonitwie ostatnich tygodni. Zdazylam tez sobie wyrobic wize tranzytowa do Tajlandii, bo musze sie dostac do Bangkoku skad wylatuje do Polski. Nie pytajcie ile mnie to nerwow i zachodu kosztowalo. Pan urzednik w konsulacie nie mowil ani w zab po angielsku i na moje pytanie: a ile taka wiza tranzytowa jest wazna? uparcie odpowiadal: yes yes, 800 baht. NIkt nie byl w stanie udzielic mi informacji czy w ogole zostane wpuszczona z taka wiza do Tajlandii i na czym ona tak naprawde polega wiec stracilam cierpliwosc i po prostu ja sobie wyrobilam. Bede sie martwic na granicy. Niech mnie tylko ktos sprobuje zatrzymac!

A w Savannakhet nie robilam absolutnie NIC kreatywnego. Pilam wino (sama!), jadlam bagietki i wloczylam sie po pustych ulicach, ktorych niegdysiejsza swietnosc widac tylko wowczas kiedy sie czlowiek na dluzsza chwile zatrzyma i przyjrzy budynkom. Rzad laotanski i swiat zupelnie o Savanna zapomnial. A Savanna sie o nic nie upomina, zyje sobie na uboczu, skromnie, po swojemu i wyciaga przyjazna dlon do kazdego kto zechce sie tu zatrzymac. Strasznie ja za to polubilam, nie jest nachalna jak wiele miasteczek ktore widzialam na swojej drodze. Po prostu sobie jest...

Wieczorny masaz tajski zrobil mi cudownie. Koniecznie musze sie go nauczyc, zeby moc podac dalej...Moj dlug wdziecznosci wobec ludzi spotkanych w tej podrozy jest olbrzymi...

Kochani, zdolalam wreszcie uzupelnic wpisy i zdjecia az do wpisu z Nha Trang! Jesli macie ochote to zajrzyjcie...

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (12)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (15)
DODAJ KOMENTARZ
Zolnierz
Zolnierz - 2009-02-17 06:30
Eh, zazdroszcze Ci tej Tajlandii. Zawsze chcialem sie tam wybrac. Tymczasem zbieram sie do opuszczenia kolebki ludzkiej cywilizacji :)
 
Swierszcz
Swierszcz - 2009-02-22 02:41
No i co dalej?
Czarna dziura?
 
geminus
geminus - 2009-02-23 03:35
Bardzo fajnie i ciekawie piszesz. Trzymam kciuki i pozdrawiam. Fotki super !
 
sis
sis - 2009-02-25 02:23
sis, co tam się u Ciebie dzieje? daj znaczek jak będziesz mogła , buzi.
 
didek
didek - 2009-02-25 14:00
no juz 2 tygodnie bez wpisów!! wszystko ok?!?!
 
Szymon
Szymon - 2009-02-25 16:02
"Wykonał się!"-rzekł Ukochany Jezus,Miłość Ubita!
Już nie musisz się bać,On ochrania Cię rozpiętymi Ramionami-pozwól Mu być Twoją tarczą!
Szatan już w hańbie Krzyża został pokonany. To Jezus jest zwyciężcą-masz Boga,któremu nikt i nic nie dorówna-bądź z Niego dumna i mówi o Nim świtu,podziel się Nim z innymi!!!
Tylko przez rozważanie męki Jego możesz nauczyć się miłości i pkory-bądź w tym czasie pociechą dla Niego! Niech te 40 dni doprowadząc Cię do Wielkiego Piątku,abyś umierając dla świata razem z Chrystusem mogła powiedzieć "wykonał się!" i pozwoliła Mu zwyciężyć w Twoim życiu a dopiero wtedy miała udział w Radości Jego Zmartwychwstania!!!
Pozdrawiam :)
Szymon
 
ksemej
ksemej - 2009-02-26 13:34
Gratuluje swietnego bloga i odwagi do takich dalekich samotnych wojazy po swiecie....czytam z zapartym tchem...moze kiedys tez wyrusze po przygode zycia:) jestes niesamowita...czekam na wiecej i wiecej wiesci od Ciebie z kolejnych etapow podrozy...powodzenia i szerokiej drogi.
All the best!
 
mała
mała - 2009-03-06 22:16
witam-czy ktos mial info czy wszystko OK???!!!!!
????
dlaczego tak dlugo nic Asia nie pisze???
 
Szymon_Kudowa
Szymon_Kudowa - 2009-03-07 08:41
nooooo nieeeeeee.....dalej cisza... ;/ miejmy nadzieję,że nic się nie stało.
 
Monta
Monta - 2009-03-08 07:04
Nikt nie ma żadnych wieści ? Czekam z niecierpliwością na dalsze wpisy. Asiu, mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku
 
Kuba
Kuba - 2009-03-08 17:11
Widzialem pare dni temu Aśke na Skypie o na gg, wiec chyba wszystko jest ok. Napewno niedlugo cos napisze.
 
BezDrogowskazu
BezDrogowskazu - 2009-03-08 23:09
Kochani, nie martwcie się o mnie, żyję, jestem cała i w miarę zdrowa, ale pędziłam do tej Polski pożegnać się z dziadkiem, cała reszta spraw jakoś przybladła w obliczu tego co się stało. Teraz jestem już z powrotem we Wrocławiu i próbuję się pozbierać do kupy i ułożyć na nowo ze wszystkim. Na dniach dopiszę resztę opowieści i zamieszczę resztę zdjęć. Obiecuję.
A póki co pozdrawiam ciepło i dziękuję że jeszcze o mnie pamiętacie...
A.
 
aleksandrartwt
aleksandrartwt - 2009-03-09 19:40
Pamiętamy, pamiętamy! A ja mimo wszystko (chyba już z przyzwyczajenia) co kilka dni zerkam na Twojego bloga i wyszukuję kolejnych wątków i nowych zdjęć... Kto wie, może wrócisz jeszcze kiedyś na szlak i znów dasz o sobie znać... :)
 
bydgoszczanka
bydgoszczanka - 2009-05-09 15:30
WITAJ, PRZYKRO, ZE STRACILAS DZIADKA...WSPOLCZUJE...TEZ TO CIEZKO PRZEZYLAM. SZKODA, ZE NIE JESTES JUZ NA TRASIE-PIEKNIE PISALAS! MASZ WSPANIALY ZASOB SLOW I UMIESZ TO CUDNIE ULOZYC W CALOSC. WRACAM WIEC DO "STARYCH WATKOW". POZDRAWIAM I TRZYMAJ SIE
 
BezDrogowskazu
BezDrogowskazu - 2009-05-17 15:44
Bydgoszczanko, dziekuje za cieple slowa! Mnie tez brakuje tej drogi i tego azjatyckiego czaru...Juz kombinuję jak by tu wrocic na trase! :o)
Pozdrawiam cieplo i trzymam kciuki za Twoje podroze!
 
 
BezDrogowskazu
Joanna Dziubińska
zwiedziła 6% świata (12 państw)
Zasoby: 53 wpisy53 141 komentarzy141 427 zdjęć427 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
22.11.2008 - 14.02.2009
 
 
15.01.2007 - 29.01.2007
 
 
24.03.2006 - 17.04.2006